Kolagen dla dzieci – opinia lekarza

Kolagen dla dzieci

Kolagen dla dzieci to suplement diety zawierający kolagen (zazwyczaj niskie porcje dzienne <500 mg) oraz inne składniki aktywne (np. witaminy). Są to stosunkowo nowe i nieliczne preparaty na rynku.

Aby wyjaśnić, czy stosowanie suplementów kolagenowych przez dzieci jest uzasadnione i bezpieczne, warto zrozumieć, czym jest to białko, jakie są właściwości kolagenu i wpływ na rozwój dziecka. Kolagen jest głównym białkiem budulcowym w organizmie każdego człowieka – stanowi nawet 30% wszystkich białek.

Kolagen występuje w:

• skórze,
• gałce ocznej,
• naczyniach krwionośnych,
• jelitach,
• ścięgnach,
• chrząstce,
• kościach.

Jak dotąd odkryto 29 typów kolagenu, z których najważniejsze znaczenie mają:

• kolagen typu 1,
• kolagen typu 2,
• kolagen typu 3.

Do naturalnej produkcji kolagenu w organizmie niezbędne są aminokwasy (m.in. prolina, glicyna), witamina C, cynk i miedź. Natomiast niszczeniu kolagenu zapobiegają antyoksydanty.

Jakie funkcje pełni kolagen w rozwoju dziecka?

Najważniejsze funkcje kolagenu u dzieci:

• stanowi budulec chrząstek,
• pomaga w gojeniu się ran,
• jest niezbędny w rozwoju silnych i wytrzymałych kości,
• nadaje tkankom odporność mechaniczną np. na rozciąganie,
• zapewnia strukturę naczyniom (żyły, tętnice, naczynia limfatyczne),
• uszczelnia jelita.

O tym jak ważny jest kolagen w rozwoju dziecka, możemy przekonać się, obserwując dzieci z genetycznie uwarunkowanymi zaburzeniami w jego budowie, m.in. we wrodzonej łamliwości kości. Jest to choroba, w której dochodzi do zwiększonej kruchości kości – złamania występują nawet przy drobnych urazach, do wiotkości stawów, skłonności do ścieńczenia skóry i powstawania sińców. Dzieci dotknięte tą chorobą mają też niski wzrost. Kolagen jest zatem białkiem niezbędnym do prawidłowego wzrostu i rozwoju dziecka na każdym jego etapie.

Czy dziecko powinno suplementować kolagen?

Jeżeli kolagen jest tak ważnym białkiem, zasadne staje się pytanie, czy powinniśmy podawać go dzieciom pod postacią gotowych suplementów? Prawda jest taka, że organizm dziecka sam produkuje odpowiednią ilość kolagenu. Ta naturalna synteza zaczyna spadać mniej więcej po 20. roku życia.

Co warto podkreślić, organizm nie wchłania kolagenu z suplementu jako całego białka. Ulega on strawieniu i przez jelita wchłaniane są poszczególne składowe – aminokwasy. Kolagen jest produkowany właśnie z aminokwasów, przy udziale witaminy C. Zatem, jeżeli w diecie dziecka znajdują się różnorodne produkty zawierające białka, a także witaminę C, cynk i miedź – organizm sam wyprodukuje odpowiednią ilość kolagenu, niezbędną dla utrzymania zdrowia wszystkich tkanek. O ile zatem są składniki wymagające suplementacji – jak witamina D3, czy kwasy omega-3 u dzieci, które nie spożywają ryb, to preparatów z kolagenem młody organizm nie potrzebuje.

Czy dziecko może suplementować kolagen?

Dziecko może suplementować kolagen, ale nie ma to żadnego uzasadnienia w kontekście jego zdrowia i rozwoju. To zbędna suplementacja, ponieważ organizm zdrowego dziecka sam efektywnie produkuje endogenny kolagen.

Mogłoby się wydawać, że podawanie suplementów kolagenowych dzieciom może być wsparciem, ale warto zadać sobie pytanie – „po co?”. Niestety przeglądając oferty suplementów kolagenowych opisywanych jako dla dzieci, można dostrzec, że niestety często zawierają sztuczne barwniki, aromaty, a przy tym często małą dawkę kolagenu lub niecertyfikowany surowiec. Zdecydowanie lepiej zainwestować w dobrej jakości produkty spożywcze, które naturalnie dostarczą dziecku makro- i mikro składników.

Mamy ograniczoną ilość badań dotyczących suplementacji kolagenem u dzieci. Należy też pamiętać o potencjalnym ryzyku działań niepożądanych, jakimi są reakcje alergiczne. W obecnej rzeczywistości żywienie dzieci często bywa wyzwaniem i stosowanie suplementu może wydawać się korzystne dla naszej pociechy. W każdej sytuacji należy omówić to z lekarzem i sprawdzać składy preparatów. Nacisk jednak powinniśmy konsekwentnie kłaść na starania o zbilansowaną dietę.

Kolagen dla dzieci na stawy

Wiemy, że kolagen wspiera także prawidłowe funkcjonowanie i zdrowie stawów, w związku z tym najwięcej pytań o stosowanie suplementacji kolagenem dotyczy aktywnych dzieci, zwłaszcza regularnie trenujących. I tu ponownie warto wrócić do podstaw, czyli zadbania o:

• pełnowartościowe posiłki,
• odpowiednie nawodnienie organizmu,
• czas niezbędny na regenerację.

Mamy zbyt mało danych, aby zalecać suplementy kolagenowe dzieciom.

Jak zadbać o rozwój dziecka?

Aby wspierać prawidłowy rozwój dziecka, powinniśmy zadbać o:

Zdrową zbilansowaną dietę, opartą na niskoprzetworzonych różnorodnych produktach zarówno roślinnych jak i zwierzęcych. Większość produktów spożywczych nie zawiera kolagenu jako składnika, ale zawiera wszystkie składniki niezbędne do jego produkcji:

• jaja – zawierają dużo proliny, aminokwasu niezbędnego do budowy kolagenu,
• jabłka, cytrusy, owoce jagodowe – cenne źródła witaminy C,
• warzywa bogate w witaminę C np. czerwona i zielona papryka,
• zielone warzywa liściaste jak szpinak czy jarmuż bogate w antyoksydanty, które zapobiegają niszczeniu
• wyprodukowanego kolagenu,
• orzechy i nasiona bogate w cynk wspierający syntezę kolagenu,
• produkty pełnoziarniste – makarony, kasze, brązowy ryż, komosa ryżowa, płatki owsiane, również cenne źródła cynku.

Możemy też zaproponować produkty zawierające naturalny kolagen:

• buliony warzywne i kostne,
• ryby i owoce morza,
• kurczaka ze skórą.

Różnorodne formy aktywności, najlepiej na świeżym powietrzu – nic tak nie stymuluje tkanek jak ruch, dotlenienie czy mierzenie się z różnymi przeszkodami.

Wskazane są:

• aktywności aerobowe (bieganie, jazda na rowerze, pływanie),
• siłowe (przysiady, skakanie na skakance),
• rozciąganie.

Młodsze dzieci mają wrodzoną potrzebę ruchu, starsze jednak mogą potrzebować naszej zachęty i motywacji.

Odpoczynek i sen – często niedoceniany aspekt, a jest równie ważny. Młody organizm powinien mieć możliwość odpowiedniej regeneracji, żeby mógł poradzić sobie z mikrouszkodzeniami i przeciążeniami dnia codziennego. I pamiętajmy, że: wyspane dziecko = szczęśliwe dziecko (i szczęśliwy rodzic!)